sobota, 28 listopada 2015

Prolog

Dzisiaj miała odbyć się u mnie w domu taka niewielka impreza. Zaprosiłam najbliższych przyjaciół. Postanowiłam, że wyskocze do sklepu po jakieś przekąski, no bo jak będzie wyglądać domówka z pustym stołem? Zgarnęłam kluczyki do samochodu i zeszłam na dół. Na dole minęłam się że swoim nowym sąsiadem. Na nazwisko ma Conte, ale imienia nie mogę za nic zapamiętać!
- Cześć - powiedział wysoki brunet.
- Hej - odparłam, ale chłopak wchodził już po schodach.
Jechałam moim skromnym autkiem po Bełchatowskich drogach słuchając ulubionych piosenek w radiu.

Wróciłam do domu obładowana reklamówkami że sklepu, ale jakimś cudem udało mi się doczłapać do windy. Do naszej imprezy została jakaś godzina, musiałam się jeszcze przygotować.

Pierwsza przyszła moja najlepsza przyjaciółka - Kamila. Nie widujemy się codziennie, a mieszka tylko 6 pięter wyżej.
Potem zeszła się resztą. Muszę przyznać, że cicho nie było. Świetną zabawę przerwał dzwonek do drzwi...
Otworzyłam drzwi i ujrzałam mojego siatkarskiego sąsiada.
- Cześć, mam prośbę.
Bylam pod wrażeniem, że tak płynnie mówi po polsku.
- Hej, coś się stało? - Zapytałam nieco zaskoczona.
- Nic poważnego,  tylko wróciłem po trenigu i chciałbym nieco odpocząć, ale głośna muzyka mi nie daje. Moglibyście ją minimalnie zmniejszyć?
- Jasne, nie ma problemu.  Może jednak dał byś się skusić, żeby wejść do środka?
- Może wpadnę innym razem - oczy mu się zaświeciły - teraz muszę iść.
- Dobranoc - odparłam, po czym zamknęłam drzwi i oparłam się o nie wzdychając...

______________________________________
Mamy prolog! Mam nadzieję, że
Was przekonał i zostaniecie z Julią oraz Facundo :')

Enjoy!







5 komentarzy:

  1. Zostaje :D <3
    Kiedy 1 rozdział????

    Pees zapraszam do mnie :) (wejdź na mój profil)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiesz że zostaje ^^ A moją immieniniczke i 3 ulubionego zawodnika zawsze poczytam ^^
    Czekam na wiecej
    Buziol ode mnie ;***

    OdpowiedzUsuń